Tyle rozmawialiśmy o tym dniu tyle czasu mnie przygotowywałeś i obiecałam, że będę twarda, że nie będę płakała.
Mówiłeś załóż róż, tak by wszyscy widzieli, tak by było wesoło.
Zawsze byłeś naszą pozytywną energią i zawsze Twoje żarty dawały upust w trudnej, sytuacji.
Potrafiłeś mnie rozbawić a jak było ciężko i smutno trzymałeś za rękę mówiłeś:
„będzie dobrze pamiętaj masz mnie„
Byłeś moim światłem. Pojawiłeś się w momencie dla nas obojga trudnym.
Byliśmy jak dwie zgodne dusze, które potrzebowały siebie wzajemnie.
Nauczyłeś mnie wiary w siebie, wiary w kobiecość, wiary w każdy dzień i każde jutro.
Pokazałeś mi jak mam dawać i jak brać.
Byłeś przykładem męskości, szacunku, pokory, ciepła i taką dobrą prawdziwością, niczym nie zdeptaną i niczym nie wymuszoną przyjaźnią.
Byłeś tak ważny, tak kochany i tak szanowany, że nawet nie mam słów by to przekazać.
Ale to nic, nie muszę, bo tak naprawdę, ty wiesz.
Dziękuję Ci za każdy dzień naszego wspólnego życia.
Dziękuję, że mogłam być przy Tobie w tym trudnym okresie Twojego życia.
Nawet w najgorszych chwilach, w tych bólach, każdego dnia, byłam obok, to sprawia, że mam poczucie, iż zrobiłam wszystko co mogłam i to była to dla mnie ogromna przyjemność móc dbać o Ciebie.
Każdej nocy i każdego dnia byłam i kiedyś powiedziałeś:
„Idź, zostaw mnie połóż się odpocznij”, wtedy powiedziałam „nigdy cię nie zostawię, będę zawsze, a czy ty byś mnie zostawił ? , zapytałam, a ty odpowiedziałeś „nigdy”.
Dzisiaj Ciebie żegnam i Dzisiaj bardzo chcę byś wiedział że byłeś naszym bohaterem, dla każdego inaczej, ale dla każdego z nas, w jego własny sposób odczuwania wewnętrznego, byłeś przykładem i wskazówką.
Dziękujemy i będziemy pamiętać i w sercu kochać zawsze.
Kocham ,dziękuję, doceniam ,szanuje, zapamiętam.